lis 04 2003

rodzi sie czlowiek?


Komentarze: 2

mam wielka ochote isc do kina na "pornografie" wg gombrowicza. czy gombrowicz byl pedalem? nie wiem, takie odnosze wrazenie, moze mylne, ale przeciez swoj pozna swego. ;) moje delikatne dlonie schanbily sie praca fizyczna. pocieszam sie powiedzeniem: ora et labora. w summie to prawda, ze wiara bez uczynkow jest pusta. chcialbym zyc szczesliwie. szczesliwy jestem na modlitwie, to taki przedsionek nieba. tylko skoro wtedy jestem szczesliwy tak trudno jest mi sie modlic. najczesciej konczy sie to na niczym. a chcialbym zyc modlitwa. nie wiem, moze teraz ogosze jakies herezje, chodzi mi o zagadnienie Kosciol-homoseksualizm. wspolnota Kosciola nie tepi gejow, jak pisze katechizm, orientacji sie nie wybiera. a, ze potepia wspolzycie? heteroseksualne wspolzycie tez potepia, a nikt nie zarzuca, ze w tym wzgledzie jest nietolerancyjny. brak akceptacji siebie jest pycha, czyli jesli nie akceptuje sie swojego pedalstwa, to tak jakby sie twierdzilo, ze Bog sie pomylil. a przeciez Bog jest wszechmogacy i nieomylny. niestety dla mnie sprecyzowanie granicy, gdzie sie zaczyna grzech, jest bardzo trudne. bo czy gleboki pocalunek jest juz grzechem przeciwko czystosci, czy nie? njie wiem. kupie sobie fronde, tam duzo o tym popisali. pa, trzymaj sie i jesli jestes homo., to nie trac nadzieji, Jezus cie kocha takim(a) jakim(a) jestes. pa. sciskam cieplutko.

kochajmisie : :
Dove
05 listopada 2003, 00:15
Z Bogiem to nie do końca tak, Ząbek! To nie jest tak, że "takim mnie stworzyłeś, to teraz masz, to Twoja wina". On Cię stworzył tak, żebyś na swoje możliwości miał szansę być święty, czyli szczęśliwy. Ale co Ty z tym zrobiłeś czy robisz, to już inna sprawa. Przecież Bóg nie stwarzał np. morderców, nie namawiał ich do zabijania! Nie zrozum mnie źle - nie porównuję Was do morderców! A właśnie - czy uważacie, że bycie homo to choroba, wada wrodzona czy wybór?
ząbek
05 listopada 2003, 00:09
Witaj... Bog sie nie myli?? Oki - wiec nie mam sie czym martwic ze stworzyl mnie na ksztalt... frywolnego, wampowatego, popadajacego w skrajnosci, zadnego seksu geja. Ja mam taka nature - nie potrafie byc wierny, przynajmniej na razie. Malo tego - znalazlem przyjaciela ktory to akceptuje!! Moze masz racje... choc czasem mi z tym zle. Pozdrawiam

Dodaj komentarz