Najnowsze wpisy, strona 4


lis 07 2003 nudzi mi sie?
Komentarze: 3

dzisiaj odwiedzila mnie kolezanka z ktora ide na studniowke. siedziala u mnie 4 godziny i byla troche napieta sytuacjia, bo nie bardzo wiadomo bylo o czym gadac. ona ma na mnie jakies nadzieje, to ona mnie zaprosila na te 100dniowke. czasem to mam ochote jej powiedziec, ze jeste mtroche inny. sadze, ze jakos by to przezyla, bo bardzo lubi yaoi, czyli mange o milosci mesko-meskiej. ale kazda dziewczyna tak ma. ja zreszta lubie yuri- o milosci damsko- damskiej, a przeciez jestem gejem. jaoi nie widzialem, bo tak troche glupio poprosic ja o nie. jeszcze sobie cos pomysli... ale ja idiota jestem, przeciez sam chcialbym, zeby wiedziala. tylko boje, sie ze by komus powiedziala. w niedzxiele idziemy do niej z moim chlopakiem do niej. chcialbym przy niej sie moc do niego przytulic. ale coz, lajf is brutal. a moze ja chce nie wiadomo czego. brakuje mi lata, tej wolnosci. wystarczyl jeden sesemes i juz bylismy z moim na rowerach za miastem. nikt nas nie widzial, moglismy lezec sobie na lace i patrzec w niebo. a teraz? zima nas wiezi. lecz to tez ma swoje dobre strony. gdy zrobi sie wczesnie ciemno, a my jestesmy opatuleni w kurtki, to w sumie, nie widac, czy to chlopak i dziewczyna, czy to dwa pedaly. nie, ja juz pisze tytaj piedoly. czyzby "madre" mysli mi sie juz skonczyly? jesli tak, to bede musial skonczyc pisanie tego bloga, bo sadze, ze nie jest nikomu potrzebny kolejny w stylu "oh, a dzisiaj, to tak fajnie bylo, bo ten fajny, wogole fajnie (....)". smutno mi troche, bo dzisiejszego wieczoru bede siedzial sam. a w piatki zawsze chodze na spotkania grupy modlitewnej, ( chociaz moja mama mysli, ze my tam pijemy herbatke. tylko ja jej sie wtedy pytam, czy w czestochowie raz do roku jest ogolnopolski kongres picia herbatki? hihihi) kocham tych ludzi. nie jest to milosc taka jak w zwiazku. nie umiem tego dokladnie sprecyzowac. zaczyna to sie wszystko eucharystia o 18, a potem jest zpotkanie. modlimy sie: wzywamy ducha siwetego, uwielbiamy, dziekujemy, prosimy i spiewamy. trwa to tak ok godzinki. a potem rozmawiamy i ew. pijemy herbatke. ;) nie mam zadnego charyzmatu. wylanie bede miec za miesiac. chcialbym otrzymac dar jezykow i proroctwa. moja znajoma miala we wrzesniu wylanie i dostala dar jezykow i uzdrawiania. ale przyjme kazdy ktory jest dla mnie przygotowany. czy przebrnales/przebrnelas przez te wypociny i zamierzasz mnie nadal czytac?

kochajmisie : :
lis 06 2003 przepraszam artura rojka i wszystkich, ktorzy...
Komentarze: 3

juz odpowiadam, mam nadzieje, ze nikogo nie pomine. co do rojka, to juz pisalem- nie chodzi mi o jego glos, ma ladny i gleboki, ale to jest zadnym wyznacznikiem. chodzi mi o teksty w ktorych wyraa gejowskie uczucia. nap w "blue velwet" zraca sie do mezczyzny- "widzisz SAM", a nie sama. mowi, ze umarl bog, ze nie ma nic co dobre i zeby go kochal, kochal i kochal. jak dostane zpowrotem moja plyte, to zacytuje dokladnie, a niecierpliwych zapraszam na strone www.myslowitz.pl. co do tego ksiedza, to przeciez ksiadz moze byc gejem, dlaczego nie? tego sie nie wybiera. a przyjmujac sakrament kaplanstwa slubuje celibat, wiec nie ma to w sumie znaczenia czy jest homo, czy hetero. i tak bedzie czysty i tak. tylko, ze ja mowi o prawdziwym duchownym, przemilcze dawna, ale glosna sprawe arcybiskupa poznanskiego, bo to juz jest patalogia. tak samo uwazam za chore, przepraszam wszystkich gejow walczacych, mianowanie w ubiegla niedziele w USA na biskupa ksiedza zyjacego z innym facetem. w ogole ksiadz nie moze miec nikogo, ani meza, ani zony bo to sie kloci z powolaniem. takie jest moje zdanie, a twoje? uwazam, ze nie wazne czy ktos jest homikiem, czy heterykiem. seksualnosc nie przeszkadza w osiagnieciu swietosci. kazdy jest powolany do bycia swietym i sadze, ze juz wielu gejow zostalo beatyfikowanych i kanonizowanych. jezewli czlowiek zyje w czystosci, to nie ma znaczenia orientacja. ktos sie pytal czym sie roznimy od heteroseksualnych. otoz niczym. tak samo myslimy, zyjemy, modlimy sie, pracujemy i tym podobne rzeczy. moge jedynie stwierdzic, ze geje sa bardziej wrazliwi od ich heterycznych kolegow. jeszcze nigdy nie widzialem geja- dresiarza. przeciez wiekszosc malazy, pisarzy, rezyserwo to geje. to wynika wlasnie z tej wrazliwosci na piekno. przypomina mi sie dowcip jak dziewczyna mowi do kolezanki, ze jezeli facet jest czuly, troskliwy, wrazliwy, delikatny i opiekunczy to najczesciej ma juz chlopaka. jest w tym cos z prawdy. dzisiaj byl u mnie moj chlopak. bylo mi z nim bardzo dobrze. nie calowalismy sie. lezelismy przytuleni i rozmawialismy. czy nie ma nic piekniejszego niz milosc? teraz juz rozumiem slowa katechizmu kosciola katolickiego, ze homoseksualisci sa powolani do czystosci. obiecalem z sexem poczekac do slubu, zeby ten najpiekniejszy dar ofiarowac zonie z ktora zwiazany sakramentem bede do konca. nie bede miec prawdopodobnie zony, a z moim chlopakiem sakramentu nie przyjmiemy, wiec nawet jezeli bedziemy ze soba do konca zycia, to i tak nie mozemy pokonac pewnej bariery. na pewno mu nie bede ladowac, ani on mi. boli mnie zachowanie pedalow, ktorzy puszczaja sie na prawo i lewo, najgorzej jezeli za pieniadze. wystawiaja oni opinie calemu srodowiskowi, a przeciez nie kazdy gej=dziwka. dlatego nie zamierzam wchodzic w zadne srodowisko. i tym milym akcentem kocze i zycze milych refleksji nad przemijajacym zyciem. pa (ps, krowke mam od jakies agatki, ale nie wiem jakiej, znalazlem ja w skinach. krowke, a nie agatke. a swoja droga sciskam cie agatko i dziekuje za krowke;* )

kochajmisie : :
lis 06 2003 rojek- gej, czy nie gej, nie mi to oceniac...
Komentarze: 3

co do artura, to nie chodzi mi o jego barwe glosu, ale o teksty piosenek. wsluchajcie sie, a potem komentujcie. ale cie ciesze. siedzi u mnie moj misio, ale za raz sobie juz pojdzie. jaki on jest sliczny, niczym mlody bog. ma takie sliczne dlugie rzesy i glebokie spojrzenie. dlaczego to mnie spotkalo to szczes\cie i najpiekniejszy chlopak na siwcie kocha mnie! ciesze sie bo zdradzsil mi dzisiaj swoj wielki sekret. ale nei moge powiedzec co, chodzi o jego ex. ale wiesz co? ja chce patrzsyc jak on sie starzeje, ogladac jego zmarszczki i taki tam glupoty. glupi jestem, ale ja chce z nim po prostu byc do konca zycia.

kochajmisie : :
lis 05 2003 co pedal czuje
Komentarze: 6

slucham sobie myslowitz, hymnu pedalow ;) tak moja siostra okreslila na mojej osiemnastce "dlugosc dzwieku samotnosci". oblalem sie rumiencem i w tym samym momencie moja mama puknela przypadkowo(?) pod stolem noga mojego chlopaka. czy ona sie czegos domysla? pewnie tak, dojrzaly wiek i nie mam dziewczyny. a co do piosenki, to musze obiektywnie stwierdzic, ze ten tekst jest bardzo wymowny- "i nawet kiedy bede sam, nie zmienie sie, to nie moj swiat, przede mna droga, ktora znam, ktora ja, wybralem sam..." w ogole to mi sie wydaje, ze rojek tez jest gejem. czy ktos go kiedykolwiek widzial z dziewczyna? ja nie. a wiele tekstow odzwierciedla uczucia pedala. czy facet, ktory zerwa z dziewczyna mowi o niej z taka czuloscia i birze na siebie cala wine? nie sadze. po zerwaniu mowi o niej nienajlepiej, zeby nie powiedziec chamsko. a rojek spiewa- "najlepsza jaka znam, to wszystko przeze mnie jest." najbardziej wymowny jest utwor "blue velwet". zacytuje kiedys calosc, bo teraz nie mam plyty numer 1. co do pedalow artystow, to takze krzysztow pieczynski tworzy utwory, ktore moga wyrazac uczucia meskiej milosci.

"spac

pod powiekami slonce mruczy

kochac ludzi przez ciebie

a nie moc kochac

ciebie prze ludzi"

jak wymownie przedstawia to sytuacje w homofobowym spoleczenstwie.

"biegasz po niebie

w szatach krasnali

dodajesz zabawie kolorow

dorastalismy kapiac sie

w stawach i rzekach

zazdrosnie strzezonych

wspomnien

zlapani za rece zbyt pozno

pytalismy jeden przez drugiego

po co tak jasno

nawet w nocy swiecisz

czy chcesz widziec

ze nie kocham nic

i nikogo na tym siwiecie"

czuje, ze mowi tu o swoim zmarlym kochanku, ktory patrzy na niego z gory i widzi, ze nie moze pokochac nikogo poza nim. nie moze nawet podzielic sie z nikim swoimi wspomnieniami. smutne, ale piekne. wierze, ze ja z moim nigdy nie zostaniemy rozdzieleni. sadze, ze pieczynskiego jeszcze nieraz przytocze. a jutro mnie odwiedzi, chyba bede musial sie umyc. ;)

kochajmisie : :
lis 05 2003 NIE CZYTAJ TEGO!!!
Komentarze: 4

ciekawe jak dziala regula przekory w praktyce. nie czytaj tego? to jest swoista zacheta i pewnie teraz to czytasz. przesluchalem plyte eweliny flinty. dawno jej nie mialem w uszach. stwierdzam ,ze to bardzo udana wokalistka. nie wiem o czym pisac. siedze w domu. dzisiaj snily mi sie studia. chcialbym juz studiowac, cos zwiazanego ze sztuka. moze wzornictwo? jest mi smutno siedziec samemu w domu, leze choc moglbym isc. obejrzalbym jakies anime. ale nie mam zadnego. moze w sobote przydzie moj misio poogladamy, chociaz wczoraj mi powiedzial, ze nigdy juz do mnie nie przyjdzie. nie wiem czemu, pewnie zartowal. w ogole wczoraj sie poryczelismy, rozmawialismy o nas. obawiam sie troche przyszlosci, do tej pory sie nie balem, ale w moim sercu zasiala sie watpliwos- a jesli to nie ta droga? nie potrafie tego rozeznac. wybralam Jezusa jako pana mojego zycia, On siedzi na moim tronie. tylko jak to ma sie do rzeczywistosci? co z tego, ze wybralem jesli nie wiem co dalej? niech mnie ktos przytuli, prosze. czuje sie taki samotny, bez mojego misia, usycham nie widzac jego twarzy. kocham go i bardzo tesknie.

kochajmisie : :